Tylko tydzień W dniach 7–13 września w ośrodku sportowym AZS COSA Wilkasy równolegle odbywały się dwa wydarzenia: In- tegracyjny Festiwal Sportowy AZS oraz AZS Student Camp. W obu eventach wzięło udział blisko 70 młodych ludzi pełnych energii, pasji, chęci do sportu i dobrej zabawy. Anna Stefaniak (UMCS Lublin): Integracyjny Festiwal Sportowy 2020 w Wilkasach to je- Integracyjny Festiwal Sportowy AZS to projekt współfinansowany przez den z najlepszych wyjazdów, w jakich do tej Ministerstwo Sportu, skierowany do sportowców z orzeczoną niepeł- pory uczestniczyłam. Poznałam nowe dyscy- nosprawnością. Wydarzenie zgromadziło 35 studentów z 12 uczelni pliny sportu, m.in. goalball czy palanta oraz w Polsce. Podczas siedmiodniowego zgrupowania uczestnicy mieli oka- zawarłam znajomości ze wspaniałymi osoba- zję wziąć udział w szeregu zajęć uwzględniających ich potrzeby wyni- mi, a także mogłam spotkać się ze znajomymi kające z różnego stopnia sprawności. Instruktorzy zaoferowali szeroki z różnych zakątków Polski i wspólnie spędzić wachlarz treningów, na których każdy mógł znaleźć coś dla siebie, czas. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona w zależności od możliwości psychofizycznych, samopoczucia, predys- indywidualnym podejściem kadry do każdego pozycji czy pogody. Największym zainteresowaniem cieszyły się piesze uczestnika obozu oraz ich szczerą, pozytywną wędrówki nordic walking, koszykówka oraz boule w pięknych promie- energią, którą udało im się mnie zarazić. Bar- niach słońca nad brzegiem jeziora Niegocin. dzo chciałabym za rok powtórzyć ten wyjazd. Każdego dnia blok zajęciowy rozpoczynał się wspólnymi ćwiczeniami dla zdrowego kręgosłupa i stretchingu. Przy sprzyjającej pogodzie uczestnicy korzystali z atutów Mazur, wybierając się na spływy kajakowe, spacery i wycieczki ro- werowe. Podczas warsztatów IMP AZS uczestnicy podzielili się pomysłami odnośnie do przyszłości projektu Integracyj- nych Mistrzostw Polski AZS, który od pięciu lat nieustannie się rozwija i rozrasta o kolejne dyscypliny sportowe. Ogromną radość sprawił sportowcom kurs tańca towarzy- skiego poprowadzony przez niezawodnego Wiktora Ka- rasińskiego ze Studenckiego Klubu Tańca Towarzyskiego ISKRA Politechniki Wrocławskiej. Taniec tak pochłonął uczestników, że po ponad 2 godzinach bez problemów po- trafili powtarzać kroki salsy Ruedy de Casino. Inicjatywa ta pozwoliła zintegrować ze sobą poprzez taniec oba aze- tesowskie obozy. Wydarzeniem, które niewątpliwie zapisa- ło się w pamięci wszystkich uczestników, był Festiwal Ko- Martyna Kamińska (UE Katowice): Miałam lorów pokazujący, jak dobrze studenci z niepełnosprawnościami potrafią wątpliwości, czy jechać na obóz – daleka podróż się bawić w swoim gronie, wzajemnie sobie pomagając i się wspierając. z Katowic aż na siedem dni. Teraz jednak wiem Równolegle odbywający się obóz AZS Student Camp także był bogaty na pewno, że bardzo bym żałowała, gdybym się w różnorodne zajęcia. Uczestnicy mogli brać udział w takich aktyw- na niego nie wybrała. Była to nie tylko możli- nościach jak tenis ziemny, koszykówka, siatkówka plażowa czy piłka noż- wość, aby spotkać się z osobami, które już wcze- na. Nie zabrakło też aktywności związanych z wodą. Obozowicze mogli śniej znałam z innych zawodów z cyklu IMP sprawdzić swoje siły w windsur昀椀ngu, pływaniu kajakami, na żaglówkach AZS czy konferencji, ale też by poznać wielu oraz rowerach wodnych. Campowicze wzięli udział w morskiej wyprawie nowych i cudownych ludzi. Dodatkowo ciekawe statkiem w klimacie żeglarskich szant. Nie mogło zabraknąć integracji zajęcia sportowe – niektóre dały w kość, ale i wspólnych tańców na wieczornych imprezach oraz organizowanych anima- wiele z nich było wspaniałą okazją do tego, by cjach. Każdy był bardzo zadowolony, co pokazują opinie uczestników. nauczyć się czegoś nowego. Po powrocie żałuję – Spędziłem siedem superdni w miejscu, do którego się wraca, jeśli już jednej rzeczy: że obóz trwał tylko siedem dni! choć raz się je odwiedziło. Ośrodek AZS COSA Wilkasy ma ogromny urok, a obóz sam w sobie jest stworzony dla osób, któ- re lubią połączenie aktywności fizycznej z dobrą zabawą i integracją. Program był urozmaicony i każdy znalazł coś dla siebie, zarówno w sportach klasycznych, jak i rozrywce i rekreacji, takiej jak paintball czy kajaki. Polecam wszyst- kim wyjazd na ten obóz! – relacjonował Maks Czeczotko z SGGW Warszawa. – Ośrodek posiada superinfrastrukturę. Camp wyróżnia jeszcze lepsza atmosfera i fajni ludzie, którzy mają tysiąc pomysłów na minutę. Nie ma tu nudy i każdy może znaleźć coś dla siebie z bogatej oferty różnorodnych możliwości spędzenia czasu – dodał Filip Russek. Tekst: Dominika Hoft, foto: Dawid Piechowiak 75

Kronika AZS 2020 - Page 75 Kronika AZS 2020 Page 74 Page 76