WRZESIEŃ – Cały czas byliśmy skupieni. Staraliśmy się kon- kilka słabszych wyścigów i spadek aż na 13. pozycję. centrować na tym, żeby wszystkie czynności były W ostatnim starcie złotej 昀氀oty dopłynęli na czwartej powtarzalne i żeby dobrze planować strategię. Nie pozycji, co pozwoliło im awansować do czołowej dzie- chcieliśmy popełniać błędów. Bardzo równo pływali- siątki i wystartować w wyścigu medalowym. W nim śmy w tych regatach. Nie mieliśmy żadnych porażek znów osiągnęli świetny rezultat, kończąc na drugim – dodał Sztorch. miejscu, co w klasy昀椀kacji generalnej dało im ostatecz- Wszyscy spotkali się w listopadzie w Omanie na nie siódmą lokatę. Było to bardzo udane zakończe- seniorskich mistrzostwach globu, na których pol- nie kariery Kołodzińskiego, który już przed zawodami ska ekipa potwierdziła swoją silną pozycję, zajmując ogłosił, że będzie to jego ostatni start. trzy miejsca w czołowej dziesiątce. Najlepiej tym ra- – Dla mnie to już koniec przygody z olimpijską klasą 49er. zem wypadła jednak 11. załoga mistrzostw Europy Wraz z Łukaszem Przybytkiem, trenerem Pawłem Kac- – Szymon Wierzbicki (AZS Poznań), Dominik Buk- prowskim i całym 49er Team Polska przebyliśmy długą sak (AZS AWFiS Gdańsk), która zajęła piąte miejsce. drogę znaczoną sukcesami i porażkami. Takie jest życie Z siedemnastu rozegranych wyścigów aż osiem ukoń- sportowca, trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Cieszę czyli w pierwszej piątce, dwukrotnie wygrywając. się, że polski 49er tak znakomicie się rozwinął i z pewno- W sześciu 昀椀niszowali jednak poza czołową dziesiąt- ścią nadal będzie się rozwijać – powiedział Kołodziński. ką. Przy odrobinie równiejszym pływaniu zapew- Dziewiąte miejsce zajęła trzecia azetesowska załoga ne byłby medal. Niemniej występ był bardzo udany Staniul-Sztorch. Mistrzowie świata juniorów i mistrzowie i świetnie zakończył sezon, w którym nie zabrakło trud- Europy seniorów potwierdzili ogromny potencjał, wy- nych momentów, takich jak kontuzja Wierzbickiego. To grywając trzy wyścigi (tyle samo co zwycięzcy). Przez przez nią załoga rozpoczęła treningi dopiero w czerwcu. całe mistrzostwa szukali jednak optymalnych rozwiązań Przybytek i Kołodziński świetnie rozpoczęli zawody, i większej prędkości, przez co odnotowali także sporo trzykrotnie kończąc wyścigi w pierwszej trójce. Wyda- gorszych wyników. wało się, że powalczą nawet o podium. Zawodnicy AZS Krzysztof Gostomczyk, Kacper Czarnota, DS AWFiS Gdańsk zaliczyli jednak dwie dyskwali昀椀kacje, Foto: Robert Hajduk (Gdynia Sailing Days) 116