nazwiska. Długo grałem w piłkę ręczną na różnych poziomach, ale nigdy nie byłem wybitnym zawodnikiem pokroju Sławka Szmala. Dużo trudniej jest zapracować na taki sukces. Jak na co dzień pracuje się z takimi gwiazdami, jakie są w Vive? – To fajne wyzwanie. Z każdym krokiem, który wykonałem, szedłem wy- żej. Zawsze mobilizowałem się do dalszych działań. Tutaj jest tak samo. Miałem już możliwość pracowania z jedną z gwiazd, która grała w Vive, czyli Vladimirem Cuparą. Na campach miałem przyjemność pracy z Ro- landem Miklerem czy Marinem Šego. To zupełnie inna półka, jeśli chodzi o samo przygotowanie treningu. Cieszy mnie również to, że dostałem duży kredyt zaufania od strony zarządu i głównego trenera drużyny Talanta Dujszebajewa. To też daje wolną rękę robienia tego, co sobie zaplanuję. trzyma. Myślę, że to też systematyczna praca z jednej i drugiej strony, szczególnie Andiego. Jakie są różnice między Andreasem Wolffem, Mateuszem Korneckim a Miłoszem Wałachem? – Każdy z nich ma zupełnie inny charakter. Andi jest bardzo nerwowy Rozmawiacie na treningach po polsku? – Tak. Andi dobrze mówi po polsku. Właściwie wszyst- i ambitny. Nie lubi przegrywać. Natomiast lubi wszystko wykonywać na ko rozumie. Trochę też rozmawiamy po angielsku. Jak sto procent. Mateusz to chłopak, który ciężko pracuje na to, żeby być to nie wystarczy, to zostają jeszcze ręce. Próbujemy tutaj, gdzie jest. Ma w sobie bardzo dużo pokory i cierpliwości. Miłosz też przygotowywać się mentalnie do meczów. jest niecierpliwy, młody, niepokorny, ale również ambitny. Jeśli chodzi o samą specyfikę bramki, to każdy z nich ma bardzo dobre warunki. Są wysocy i gibcy i uzupełniają się. Na czym polega specjalistyczny trening bramkarski? Masz jakieś swoje metody, które zastosowałeś w Vive? – Na pewno jest to trening ukierunkowany pod za- Doprowadziłeś Andreasa Wolffa do niesamowitej formy. wodników. W danym okresie próbujemy robić odpo- – Na pewno kluczem jest systematyka pracy. Tutaj mamy duży komfort. wiednie rzeczy, czy to trening szybkości, czy mocy. Pracowaliśmy bardzo dużo. Treningów bramkarskich było sporo: indywi- Położyliśmy też duży nacisk w okresie przygoto- dualne plus z zespołem. O przygotowanie motoryczne zadbał Krzysztof wawczym na technikę. Teraz próbujemy robić dużo Paluch. Natomiast my przeszliśmy już w czasie okresu przygotowawcze- ćwiczeń szybkościowych i dużo treningu mocy. Szu- go w umiarkowany trening. Teraz jesteśmy na etapie treningu specjali- kamy optymalnych rozwiązań skierowanych pod ką- stycznego. Na razie to działa. Zobaczymy, jak będzie dalej i ile to wy- tem każdego z naszych bramkarzy. Tomek (z prawej) z byłymi znakomitymi bramkarzami Vive Kielce i reprezentacji Polski Rafałem Bernackim i Sławomirem Szmalem 239

Kronika AZS 2020 - Page 239 Kronika AZS 2020 Page 238 Page 240