pasją do narciarstwa biegowego. - Nie broniłam się przed tym. Pomyślałam: Mogłabym spróbować, bo czemu nie! - opowiadała. Została zawodniczką AZS AWF Kraków. Latem trenowała na stadionie AWF, zimą w hali SP na osiedlu Handlowym w Nowej Hucie. Uprawiała pchnięcie kulą i rzut dyskiem. Największa satys- fakcję przeżyła podczas mistrzostw Polski, gdy startowała wspólnie z wielokrotną medalistką mistrzostw świata i Eu- ropy m.in. w pchnięciu kulą, paraolimpijską z Rio de Janeiro i Tokio Lucyną Kornobys oraz wicemistrzynią Europy i para- olimpijką z Tokio Joanną Oleksiuk. We wrześniu 2021 roku była wolontariuszką podczas ME piłkarzy z amputacją lub innymi wadami kończyn, które od- bywały się w Krakowie. W drugim dniu podszedł do niej dziennikarz radiowy Łukasz Juki Matusik (który sam od pięt- nastego roku życia zmagał się z łuszczycą) i zapytał ją, co się jej stało w nogę. Gdy Monika mu wyjaśniła, zapytał, czy chciałaby zagrać w amp futbol. - A ja, jak to ja, zgodziłam się - powtórzyła jeden ze swoich ulubionych zwrotów. I tak została drugą, po Ilonie Junik z Miedziowych Legnica, w historii polskiego amp futbolu dziewczyną, która zade- biutowała w ekstraklasie. Zagrała w turniejach w Poznaniu i Krakowie, w obu meczach z Legią Warszawa. słowa od trenera mentalnego sportowców Jakuba B. Bączka, na W igrzyskach paraolimpijskich miała zapewniony start którego wykładach byłam parę razy. Przemawia do mnie to, co w narciarstwie biegowym i biathlonie dzięki „dzikiej karcie”. on mówi, podobnie jak inny mówca motywacyjny Daniel Janik - - Chcę udowodnić, że zawsze warto dążyć do realizacji opowiadała. swoich marzeń - opowiada Monika. - Nawet, jeśli zda- Olimpijski debiut wypadł pechowo. Zacinał się karabinek lub Mo- rzają się gorsze dni. Nigdy nie można się poddawać, choć nikę zjadł stres. Zdobyte doświadczenie na pewno jednak zapro- nie zawsze jest łatwo. Walczę o to, by pokazać innym, że centuje w przyszłości. O igrzyskach w Pekinie piszemy na str. 25. nic nie jest w stanie mnie zatrzymać. A dopóki walczysz, Jerzy Filipiuk (Gazeta Krakowska); foto: Bartłomiej Zborowski jesteś zwycięzcą. Moje motto życiowe brzmi „Marzenia (Polski Komitet Paralimpijski) się nie spełniają. Marzenia się spełnia”. Usłyszałam te 335