Zrobił formę na wczoraj Osiem medali zdobyli Polacy podczas pływackich ME na krótkim basenie. Pięć z nich indywidualnie wywalczyli azetesiacy, którzy wystartowali także w dwóch medalowych sztafetach. Gwiazdami zostali mistrz Europy Radosław Kawęcki i multimedalistka Katarzyna Wasick. To był najlepszy od 2011 roku wynik polskich pływaków na zawodach tej rangi. W Szczecinie nasi też osiem razy stawali na podium, przy czym wygrali aż pięć konkurencji. To właśnie wtedy rozpoczęła się seria międzynarodowych seniorskich zwycięstw Radosława Kawęckiego, który triumfował na 100 i 200 m stylem grzbietowym (w 2009 roku był drugi na 200 m). Od tamtej pory zawodnik AZS AWF Warszawa tylko raz zdobył srebro (w 2017 roku na 200 m), wygrywając aż siedem 昀椀nałów stylu grzbietowego. Seria ta została wydłużona w Kazaniu, choć na krótszym dystansie Kawęckiemu nie poszło. – Beznadziejny – pod- sumował krótko 昀椀nałowy wyścig na 100 m, w którym zajął siódme miejsce (50.47). Wiedzieliśmy jednak, że najważ- niejszy jest dwukrotnie dłuższy dystans. Tu nasz zawod- nik wszedł do 昀椀nału 200 m z trzecim wynikiem (1:51.40), ał Oleksiewicz (PZP) wyraźnie się oszczędzając. Z początku oszczędzał się także af o: R w wyścigu medalowym. Po 50 m był ostatni, a po 100 m ot awansował na piąte miejsce. Polak z zimną krwią wycze- F kał swoich konkurentów i przyspieszył na ostatnich 50 m, pozbawiając rywali złudzeń. Wygrał z czasem 1:48.46, wy- przedzając Lorenzo Morę o ponad sekundę. – Śmieją się ze mnie, że jestem profesorem. Nie wiedziałem jednak, na co mnie stać. Zacząłem wolniej, a potem przy- spieszyłem, a i tak okazało się, że obie setki przepłynąłem z bardzo podobnym czasem – komentował Kawęcki w wy- wiadzie dla TVP. – Nigdy nie było mistrzostw Europy w li- stopadzie. Za miesiąc są już mistrzostwa świata. Trzeba było zdecydować, na którą imprezę szykować formę. Ja wybrałem drugą, ale okazało się, że można było przygotować się tak, by forma przyszła na wczoraj. To może zaowocować medalem w Abu Zabi – dodał Kawęcki, który swój sukces zadedykował synowi i zmarłemu trzy lata temu ojcu. Jego złoto było ostatnim polskim sukcesem rozgrywanych na krótkim basenie mistrzostw w Kazaniu. Gwiazdą tej imprezy została Katarzyna Wasick, która indywidualnie aba (PZP) zdobyła dwa medale, płynąc także w dwóch medalowych kr sztafetach. Najpierw w swojej koronnej konkurencji 50 m eł S stylem dowolnym zawodniczka AZS AWF Katowice uzy- aw o: P skała czas 23.49, a następnie na dwukrotnie dłuższym ot dystansie 51.58, co zaowocowało srebrnymi krążkami. F W obu przypadkach Kasia musiała uznać wyższość jedy- nie rekordzistki świata, Szwedki Sary Sjöström. – Przez cały sezon pływałam na poziomie medalowym, ale trzeba było to jeszcze potwierdzić na zawodach. Cieszę się, że się udało. Sarze pokazałam, że może czuć mój oddech na ple- cach – komentowała dla TVP nasza pływaczka. – Jestem spełniona w życiu i na basenie. Cieszę się każdym dniem. Możliwość pójścia na basen i startowania w zawodach wciąż daje mi ogromną radość – dodała. Wasick popłynęła także w sztafetach 4×50 m stylem dowolnym kobiet i mieszanej, które ustanowiły rekordy Polski i zdobyły brązowe krążki, choć w tym drugim przypadku było to dość nie- typowe. Nasza ekipa zajęła bowiem miejsce czwarte, ale póź- ał Oleksiewicz (PZP) af niej okazało się, że zdyskwali昀椀kowano drużynę rosyjską, która… o: R ot zmieniła zadeklarowaną kolejność swoich zawodników. F 139

Kronika AZS 2021 - Page 139 Kronika AZS 2021 Page 138 Page 140