Działa się magia Czterdzieści sześć medali, w tym piętnaście złotych, wywalczyli zawodnicy AZS w halowych mistrzostwach Polski w lekkiej atletyce. Najlepszym klubem został AZS AWF Katowice. Uwagę zwróciły wyczyny Ewy Swobody i Justyny Święty-Ersetic. po trzecim z rzędu zwycięstwie. Dzień później zdo- była jeszcze brąz w skoku w dal. Bardzo zaciętą rywalizację stoczyły biegaczki na 60 m przez płotki. Lepiej z bloków startowych wy- szła Pia Skrzyszowska, ale Karolina Kołeczek wyko- rzystała swoje doświadczenie, dzięki czemu wygrała o 0.02 s. Obie pobiły rekordy życiowe. – To skom- plikowany dystans. Nie da się dokładnie wstrze- lić. Zawsze jest tak, że albo początek jest dobry i końcówka trochę słabsza, albo odwrotnie – stwier- dziła Kołeczek po finale, w którym komplet medali przypadł AZS. Złoto w skoku o tyczce kobiet wywalczyła rywali- zująca w barwach Izraela Naama Bernstein, która Jednym z najważniejszych wydarzeń pierwszego dnia zma- jako jedyna pokonała poprzeczkę na wysokości 4,10 m. gań było złoto Swobody, która uzyskała drugi rezultat roku W 昀椀nale biegu na 400 m wystartowały zaś tylko aze- w Europie na 60 m – 7.10 s. – Trochę nie dowierzałam, że tesiaczki. Niespodziewanie największą konkurentką udało mi się osiągnąć taki wynik – powiedziała po star- w walce o złoto dla faworyzowanej Święty-Ersetic była cie zawodniczka AZS AWF Katowice. – Dawno tak szybko niespełna 18-letnia Kornelia Lesiewicz. – Jestem w do- nie biegałam. Miałam podwójną motywację, bo rok temu nie brej dyspozycji, wcale nie gorszej niż rok temu, gdy startowałam i nie broniłam żadnego medalu – dodała. pobiłam tu halowy rekord Polski – powiedziała zawod- Mistrzem Polski na 1500 m został Marcin Lewandowski. Za- niczka z Katowic. – Bieg potoczył się po mojej myśli. wodnik, który dołączył do AZS UMCS Lublin na początku Udało mi się zejść jako pierwszej do bandy i uniknęłam roku i niebawem poprawił podczas Copernicus Cup swój re- zbędnych przepychanek – dodała. kord Polski na tym dystansie, musiał odeprzeć atak Michała Radości po wywalczeniu srebrnego medalu nie kryła Rozmysa. Ostatecznie wygrał z czasem 3:40.14. – Spodzie- Lesiewicz, która czasem 52.56 s pobiła rekord Polski wałem się podobnego ataku i tego, że Michał będzie moim juniorek. – Jestem w szoku. To mój pierwszy start najgroźniejszym rywalem. Młode wilczki atakują starego lisa. w HMP seniorek. Pierwszy raz biegałam z tak do- Żeby pokonać takiego lisa, musi jednak napaść cała wataha, świadczonymi lekkoatletkami. Pilnowałam się Justy- a nie jeden głodny wilczek – przyznał. ny, a ten bieg był tak szybki, że nic z niego nie Złoto w trójskoku wywalczyła Adrianna Szóstak. Prowadziła pamiętam. Działa się magia – komentowała lekko- od początku zawodów i żadna z rywalek jej nie zaszko- atletka AZS AWF Gorzów Wlkp. – Dziewczyna ma dziła. W najlepszej próbie osiągnęła odległość 13,56 m, co talent i predyspozycje. Mam nadzieję, że będziemy w hali było jej rekordem życiowym. – Sądziłam, że uda mi miały okazję biegać razem w sztafecie – doceniła ją się skoczyć około 14 m, więc jest niedosyt. Nie jestem jesz- po biegu Święty-Ersetic. Trzecia na tym dystansie cze gotowa na osiągnięcie minimum na HME – powiedziała była Małgorzata Hołub-Kowalik. Podobnie jak w rywalizacji pań wszystkie medale na 400 m wśród mężczyzn zdobyli zawodnicy z klubów AZS. Zwyciężył Karol Zalewski, wypełniając wskaźnik na halowe mistrzostwa Europy. Jego rezultat 46.52 s był siódmym wynikiem na Starym Kontynencie. Wice- mistrzem Polski został Dariusz Kowaluk, a brązowym medalistą jego klubowy kolega Wiktor Suwara. W finale 800 m kobiet najlepsza okazała się powra- cająca do wysokiej formy Joanna Jóźwik. – W koń- cu trening, który wykonuję z trenerem Ogonowskim, przynosi rezultaty – mówiła złota medalistka. – Wi- dać, że po kontuzji, która zabrała mi dwa lata, mu- siałam poświęcić trochę więcej czasu na to, by wró- cić na satysfakcjonujący mnie poziom – dodała. Mistrzynią Polski na 200 m wśród pań została Pau- lina Guzowska z najlepszym w karierze wynikiem 23.76 s. W skoku mężczyzn całe podium dla reprezentantów klubów AZS – wygrał Mateusz Różański przed Ma- teuszem Jopkiem i Tomaszem Jaszczukiem. Azetesia- cy byli najlepsi w sztafetach, a na 4×200 m kobiet 1717