AZS SZCZECIN Pod jego przywództwem studentki Uniwersytetu Szczecińskiego wywalczyły wicemistrzostwo AMP, a studenci złoto. Sporo medali zdobył też jako trener drużyn piłkarskich i futsalowych. – Nigdy nie byliśmy uznawani za faworytów – wspomina na co dzień wiel- ki miłośnik pływania. – Uwielbiam pływanie, ale w AMP nigdy nie wystąpiłem. W ogóle nie miałem kariery zawodniczej. Na- wet w żadnej uczelnianej drużynie nie grałem. Wyniosłem jednak wszechstronne przygotowanie, którego dzisiejsi absolwenci AWF nie mają – oceniał. Skąd jednak u niego tyle siły? – Daję radę, ale stosownie do swojego wieku. Na tle przeciętnego Kowalskiego jeszcze jakoś się prezentuję, ale starzenie się jest nieuchronne. Powoli trzeba ) o i schodzić ze sceny, bo to już trochę kabaretowo wygląda – mówi. d u t – Ja się nie popisuję. Po prostu ratuję sytuację. Pytają mnie, czy i S p nie ma studentów na uczelni, którzy pojechaliby na AMP. Co ja a k O mam odpowiedzieć? Dopóki nie będę ostatni, to mogę startować – a ( k podsumował i przypuszczamy, że nie było to jego ostatnie słowo. c i w W warszawskich AMP w brydżu sportowym pan Janusz uratował a sytuację. Etatowi zawodnicy zaniemogli i brakowało ósmego do a S t r składu. Cóż było robić. Najpierw długo się wzbraniał, ale pod a : M społecznym naporem sportsmen ustąpił. – Koleżanka Ewa, z którą o t o miałem zagrać, zarzuciła mnie systemami, konwencjami, zasada- F mi, których nie pojmowałem. Czegoś próbowałem się nauczyć, ale li zaś sobie, że jestem wiecznym studentem – opowiadał. zabrakło i głowy, i czasu. W efekcie zagraliśmy moim systemem W wyścigu głównym w Spytkowicach nie miał oczywiście – opowiadał. większych szans i dość szybko został zdublowany. Nic so- W turnieju par uplasował się niewiele poniżej średniej, stwo- bie jednak z tego nie robił, choć regulamin uważa za dość rzył trzeci duet Uniwersytetu Szczecińskiego i swoją cegiełkę do surowy. – Trasy często są bardzo selektywne i dochodzi do końcowego sukcesu uczelni dołożył. Na jego szyi zawisł srebrny sytuacji, gdzie startuje 130 zawodników, a pełen dystans po- medal AMP w typie. – Wszystkiego się spodziewałem, tylko nie konuje tylko kilku, bo zdublowani muszą zejść z rowerów – tego, że zdobędę medal AMP w brydżu – śmiał się po ceremonii komentował. – Nie tylko w kolarstwie startują zawodowcy, dekoracji z charakterystycznym dystansem. z którymi nie da się rywalizować. Nie można jednak zabronić Siły go nie opuszczają, sam dba o tężyznę 昀椀zyczną, więc nic im udziału, tak samo jak nie można wykluczyć prawdziwych dziwnego, że na swojej uczelni popracuje jeszcze przez dwa lata. amatorów. Trenerską i wierzymy także, że również zawodniczą karierę pla- Janusz Blank jest absolwentem gorzowskiej 昀椀lii AWF Po- nuje zakończyć dopiero jako 70-latek. Po nim można się jednak znań, a w Uniwersytecie Szczecińskim pracuje od początku spodziewać wszystkiego. jego istnienia, czyli od 1985 roku. Przez ponad 20 lat był DS, współpraca: Paweł Stężała kierownikiem Studium Wychowania Fizycznego i dopiero niedawno oddał stery, ale ciągle mocno wspiera swój zespół. Przez ten czas poczynił liczne obserwacje, których wnioski nie są budujące. – Mamy dramatyczny spadek sprawności Liczba członków 昀椀zycznej. Dziś młodzi nie są w stanie wisieć na drążku ani zrobić przewrotu, a często bardziej wygimnastykowani są ich AZS Szczecin rodzice. To równia pochyła, a nauka zdalna tylko pogłębiła kryzys – mówił. Problem widział także wśród młodzieży akademickiej, któ- KU AZS Uniwersytetu Szczecińskiego 184 rą w Uniwersytecie Szczecińskim zachęca do aktywności KU AZS Zachodniopomorskiego Uniwersytetu 184 i dla której jest najlepszym wzorem do naśladowania. Sam zdobywał bowiem dla swojej uczelni punkty również w nar- Technologicznego w Szczecinie ciarstwie alpejskim. – Od dziesięciu lat nie prowadzimy już sekcji, ale ja nieprzerwanie organizuję obozy i wyjazdy na KU AZS Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego 160 AMP. Startowałem już trzy razy i w grupie studentów z nasze- KU AZS Politechniki Koszalińskiej 127 go regionu zawsze byłem w środku stawki. Nie ma się jednak co oszukiwać, narciarskiej formy w Szczecinie nie zbudujemy KU AZS Akademii Morskiej w Szczecinie 96 – ocenił, nie chcąc wspominać o epizodzie z AMP w tenisie. KŚ AZS Szczecin 53 – Zawsze na wszelki wypadek byłem zgłoszony i zwery昀椀- kowany, no i raz musiałem zagrać – w deblu. To był mecz KU AZS Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej 2 o pietruszkę – bagatelizował, choć jego wyników jako trenera w Koszalinie bagatelizować się nie dało. Łącznie: 806 348