ZIEŃ Zwycięstwo nieidealne GRUD Dla Andżeliki Wójcik i Piotra Michalskiego to był świetny koniec roku. Na kontynencie amerykańskim nasi panczeniści bili rekordy i osiągali historyczne wyniki. śli oczywiście Puchar Świata się odbędzie, jest szansa jeszcze wyśrubować rekord Polski – mówiła zawodniczka AZS AWF Katowice. Wójcik z czasem 36.775 s nie tylko zwyciężyła w swojej parze, ale i objęła prowadzenie w stawce, którego nie oddała do koń- ca zawodów. Sprinterka ustanowiła rekord kraju i jako pierw- sza polska panczenistka pokonała 500 metrów w czasie poni- żej 37 sekund. To był jej najlepszy występ i pierwsze podium w historii startów w Pucharze Świata. Blisko niego była już dzień wcześniej, kiedy z czasem 37.03 s zajęła czwarte miejsce. Zaskoczenia zwycięstwem Wójcik nie krył Tuomas Nieminen, szkoleniowiec reprezentacji Polski sprinterów. – Rozmawia- liśmy z Andżeliką o piątkowym występie i błędach, jakie w nim popełniła na pierwszym łuku. Może nie spodziewałem się, że wygra w sobotę, ale jeszcze przed zawodami mówi- łem Konradowi Niedźwiedzkiemu, dyrektorowi sportowemu PZŁS, że stać ją na czas w granicach 36.7–36.8 sekundy. Jej bieg był perfekcyjny – mówił 昀椀ński trener, który w związku z zakażeniem koronawirusem nie udał się z podopieczny- mi do Stanów Zjednoczonych. – Jestem dumny z niej, ale i z całego zespołu. Cieszę się, że mamy teraz pierwszy szczyt formy, dzięki czemu jesteśmy w gronie najlepszych drużyn na świecie. Żałuję tylko, że nie mogę dzielić z nimi tej radości – dodał Nieminen. Zanim Puchar Świata przeniósł się za ocean, przedstawicie- Złoto Wójcik było szóstym medalem Biało-Czerwonych le AZS AWF Katowice zasygnalizowali wzrost formy pod- w tym sezonie Pucharu Świata. To także drugie w historii czas zawodów w Stavanger. Wójcik z Kają Ziomek i Natalią zwycięstwo Polki w historii tego cyklu (pierwsze w 1988 Czerwonką wygrały sprint drużynowy, a Michalski razem roku na 3000 m odniosła Erwina Ryś-Ferens). W klasy昀椀kacji z Markiem Kanią i Damianem Żurkiem w tej samej konku- generalnej 25-latka awansowała na piątą pozycję. – To nie rencji wywalczyli brąz. był idealny bieg. Popełniłam minimum dwa błędy. Strach Potem nadeszło niezapomniane Salt Lake City i kolejny fan- pomyśleć, co by się stało, gdybym ich uniknęła – mówiła tastyczny moment polskich łyżwiarzy szybkich w tym sezonie. azetesiaczka w wywiadzie dla TVP Sport. Pucharowego zwycięstwa na 500 m doczekała się Wójcik! Jakby tego było mało, Wójcik ustanowiła nowy rekord kraju – Czułam się optymalnie, ale podchodziłam do startu również na 1000 metrów. Polka była 14. z czasem 1:14.091, spokojnie. Nie nakładałam na siebie presji. Skupiłam się poprawiając wyniki Natalii Czerwonki z 2019 roku. Nasze na jak najlepszym przejeździe. Myślę, że w Calgary, je- reprezentantki nieźle poradziły sobie też w biegu druży- nowym. Biało-Czerwone w składzie Czerwonka, Bosiek i Magdalena Czyszczoń (AZS AWF Katowice) były bliskie pobicia rekordu kraju, a czas 2:58.263 pozwolił na zajęcie piątej lokaty. Dobrze poradził sobie też klubowy kolega Andżeliki – Mi- chalski. W wyścigu na 500 m pierwszego dnia zajął dziesiąte miejsce, bijąc rekord życiowy (34.461 s). Drugiego wyśrubo- wał ten rezultat, poprawiając od razu rekord Polski, który od tego momentu wynosił 34.235 s. Dało mu to szóstą lokatę. Michalski nie zatrzymywał się i świetnie spisał się także w Calgary. Kolejny raz wyśrubował tam swój rekord Polski na 500 m, zajmując ósme miejsce i uzyskując czas 34.189. Niebawem rozprawił się także z rekordem na 1000 m, wy- grywając w grupie B z wynikiem 1:07.135. Co ciekawe – był to piąty wynik całych zawodów. W tym samym czasie An- dżelika dwukrotnie wywalczyła czwarte miejsce na 500 m, drugi raz w karierze łamiąc barierę 37 sekund. Obydwoje zapewnili sobie udział w igrzyskach. Niebawem z nominacji cieszyła się także Czyszczoń. Paweł Skraba, DS; foto: Paweł Skraba 154

Kronika AZS 2021 - Page 154 Kronika AZS 2021 Page 153 Page 155