0 płotki po pięciu latach poprawiła na 54.93 s 2 rekord życiowy. Był to dziesiąty czas, który 0 2 dał jej półfinał. Ten rozegrano w fatalnych wa- runkach. Przy padającym obficie deszczu Polka OKIO spóźniła start, a potem pogubiła się technicz- T nie. W swoim biegu zajęła piąte miejsce z cza- sem 55.67 s. – W takich warunkach trudno było o dobre wyniki. Postawiłam wszystko na jedną kartę i nie żałuję tego. Pokazałam, że stać mnie na wiele – komentowała. Od rekordu życiowego rozpoczęła także Pia OLIMPIJSKIESkrzyszowska (AZS AWF Warszawa). Młodzie- A żowa mistrzyni Europy była trzecia w swojej se- SK rii eliminacyjnej na 100 m przez plotki (12.75 s). Awans do pół昀椀nału wywalczyła także Klaudia IGRZY Siciarz (AZS AWF Kraków), choć 昀椀niszowała jako szósta (12.98 s). W pół昀椀nale to krakowianka uzyskała lepszy czas (12.84 s) i lepsze miejsce – piąte. – Jeśli chodzi o imprezy seniorskie, to LETNIE chyba w Tokio zaprezentowałam się najlepiej ze wszystkich dotychczasowych startów – komen- towała. Skrzyszowska była szósta z wynikiem XXXII Foto: Paweł Skraba 12.89 s. Dla obydwu oznaczało to koniec indy- widualnej rywalizacji. – Nigdy nie miałam ta- kiego wyścigu, żeby było tak dużo falstartów. Ten bieg był po prostu zły technicznie. To nie musiał być 昀椀nał, ale ja po prostu źle pobie- głam – ze łzami w oczach komentowała w TVP Sport Skrzyszowska, którą czekał jeszcze występ w sztafecie. O sporym pechu mógł mówić też Robert Sobe- ra, który przed igrzyskami był w życiowej formie. Zawodnik AZS AWF Wrocław pokonał w elimina- cjach skoku o tyczce 5,65 m i z powodu kontuzji nie przystąpił do ostatniej próby 5,75 m. Mimo to miałby 昀椀nał, gdyby za pierwszym razem przesko- czył wcześniej 5,50 m. – Nie pomogła nawet końska dawka leków przeciwbólowych. Nie byłem w stanie dokończyć konkursu. Szkoda – komentował. Dwudziesty wynik eliminacji biegu na 3000 m z przeszkodami uzyskała Alicja Konieczek. Czas 9:31.79 s nie dał jej awansu do finału. Elimina- cje udało się za to przejść innej zawodniczce OŚ AZS Poznań – Martynie Galant. Startują- ca na 1500 m Polka o prawie cztery sekundy Foto: Rafał Oleksiewicz (PressFocus) poprawiła swój rekord życiowy, uzyskując czas 4:05.03 s, co było 15. wynikiem eliminacji. W pół- miałem już wcześniej, ale wydawało mi się, że to nic poważnego – ko- 昀椀nale zajęła dziesiąte miejsce z wynikiem gorszym mentował koniec marzeń o olimpijskim medalu. o prawie sekundę. – Biegłam po kolejny rekord, ale Aż trzy zawodniczki AZS wystartowały w maratonie, który podobnie przeszkodził mi upadek rywalek. Nie czułam się jak chód rozegrano w Sapporo. Miało to pomóc biegaczom, ale efekt świeżo, ale wiedziałam, że dam radę. Niestety nie był taki, że rywalizowano w ekstremalnych warunkach. Najlepsza Po- wszystko zależało ode mnie – oceniła. lka – Karolina Nadolska – uplasowała się na 14. pozycji ze stratą Największym pechowcem polskiej kadry został 4:44 s do zwyciężczyni. – Od 18. kilometra połykałam kolejne rywalki. Marcin Lewandowski. W eliminacjach biegu na Oczywiście pojawiły się w głowie pytania – a może trzeba było ruszyć 1500 m zawodnik AZS UMCS Lublin wywrócił odważniej? Może byłaby pierwsza dziesiątka? Pobiegłam inteligentnie, się na ostatnim okrążeniu i finiszował z ol- dobrze taktycznie. Oczywiście dało mi to tylko 14. miejsce na igrzyskach brzymią stratą. Sędziowie dopuścili go jednak olimpijskich, ale traktuję to jako swój osobisty, mały sukces – mówiła do dalszej rywalizacji. To, co najsmutniejsze, dla portalu bieganie.pl. 39-letnia biegaczka AZS UAM Poznań, na co przytrafiło się w półfinale. Polak na ostatnie dzień wykładowczyni tamtejszego SWFiS, zapisała się w historii jako okrążenie wbiegał jako piąty i wydawało się, druga Polka, która ukończyła olimpijski maraton w czołowej „15”. 35. że wszystko ma pod kontrolą. Na 250 metrów była Aleksandra Lisowska z AZS UWM Olsztyn (+8:13), która przed przed metą złapał się jednak za nogę i zszedł startem bardzo się bała, a później żałowała, że drugiej części dystansu z trasy. – Najgorsze jest to, że jestem w formie. nie pobiegła odważniej. Na 59. miejscu skończyła Angelika Mach z AZS W tym biegu mogłem czytać książkę. Uraz łydki UMCS Lublin (+15:06). 88

Kronika AZS 2021 - Page 88 Kronika AZS 2021 Page 87 Page 89