walczyła Weronika Hallmann z warszawskiej AWF. – Przez ostatni miesiąc mniej trenowałam, ale zdobyłam dwa złota plus medal w sztafecie z dziewczynami. To były dla mnie dobre mistrzo- stwa. Miały odbyć się wcześniej, ale dobrze się stało, że zostały przełożone, bo fajnie było przy- jechać i jeszcze na koniec sezonu pościgać się z rywalami – mówiła Hallmann. Zadowolony z Lublina wyjeżdżał także Paweł Smoliński z AWF Katowice, który do triumfu drużyny w klasy昀椀kacji generalnej dorzucił m.in. srebrny medal na 50 metrów stylem grzbietowym, a w niedzielę złoty na 50 metrów motylkowym. – To były bardzo fajne zawody, a basen jest bar- dzo szybki. Ten sezon już się dla mnie kończy, to były moje ostatnie starty. Jak zawsze była świetna atmosfera, można było porywalizować, a później dobrze się pobawić – komentował. Zawodnicy podkreślali, że AMP to dla więk- szości z nich ulubione zawody. Niektórzy nie mogą rozstać się z atmosferą AMP, tylko zmie- niają role – tak jak na przykład Agnieszka Ostrowska, kiedyś zawodniczka, a dziś trener- ka w PWSZ Racibórz. – Obie role są fajne, bo wciąż mam kontakt ze studentami i mogę przebywać w akademickiej atmosferze. Wszy- scy są uśmiechnięci, bo to były naprawdę superzawody. Pływacy podchodzą do AMP w poważny sposób, bo jest okazja do repre- zentowania swojej uczelni, a to jest istotne dla każdego z nich – mówiła Ostrowska. W klasy昀椀kacjach drużynowych triumfowała AWF Katowice, która wśród kobiet wywalczyła dzie- więć, a wśród mężczyzn jedenaście medali. Dwa razy na drużynowym podium stanął UMCS Lublin. Foto: Paweł Skraba 205205

Kronika AZS 2021 - Page 205 Kronika AZS 2021 Page 204 Page 206