Pobiegli osobno, pomogli razem Gdyby nie pandemia koronawirusa, w połowie maja w Lesie Łagiewnickim w Łodzi odbyłaby się czwarta edycja Charytatywnego Biegu UMED-u. W zastępstwie zorganizowano wirtualną akcję „BiegajMy osobno, pomagajMy razem”. Gdyby nie pandemia koronawirusa, w połowie maja w Lesie wspaniałe nagrody od partnerów i sponsorów. Dla pozosta- Łagiewnickim w Łodzi odbyłaby się czwarta edycja Chary- łych uczestników przygotowano gadżety. tatywnego Biegu UMED-u. W zastępstwie zorganizowano „BiegajMy osobno, pomagajMy razem” to już kolejna bardzo wirtualną akcję „BiegajMy osobno, pomagajMy razem”. ciekawa akcja przygotowana w dużej mierze przez łódzkich O co chodziło? Biegacze, przy użyciu znanej aplikacji Endo- akademików. – Nasza działalność, oprócz tej związanej bez- mondo, mogli uczestniczyć w rywalizacji grupowej, w któ- pośrednio ze sportem, opiera się także na aktywności charyta- rej tym razem nie liczyła się szybkość, ale konsekwentne tywnej. Tegoroczna akcja jest związana z przełożeniem Chary- zbieranie kilometrów. Treningi miały odbywać się z zacho- tatywnego Biegu UMED-u. Jego historia zaczęła się kilka lat waniem obowiązujących zasad bezpieczeństwa. Do zabawy temu, gdy po prostu przeprowadziliśmy eliminacje międzyna- można dołączyć w każdej chwili. rodowego biegu charytatywnego Wings for Life. Potem stwier- Celem biegu było jednak przede wszystkim zebranie pie- dziliśmy, że sami zorganizujemy bieg i zbierzemy środki na niędzy na szczytny cel, dlatego osoby chcące wziąć udział cel wybrany przez jego uczestników w specjalnych ankietach. w rywalizacji musiały wnieść opłatę startową. Ta w wy- W ostatnim czasie organizowaliśmy m.in. takie akcje, jak Daj sokości 20 złotych zagwarantowała elektroniczny numer piątaka na dzieciaka, Szlachetna Paczka, aukcje charytatywne, startowy oraz dyplom. Z kolei ta wynosząca 60 złotych a ponadto przygotowywaliśmy festiwale świąteczne dla dzieci zapewniała także specjalną koszulkę. W ramach wydarze- z rodzin dysfunkcyjnych – mówiła Katarzyna Rożniata, se- nia można było wpłacić więcej pieniędzy, a cały dochód kretarz Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu Medycznego. z akcji został przekazany Fundacji Uniwersytetu Medycznego – Jeszcze przed startem dokonano prawie 180 wpłat, dzięki w Łodzi, która przeznaczyła go na wsparcie Uniwersytec- którym zebraliśmy już kilka tysięcy złotych. Nasza uczelnia kiego Centrum Pediatrii im. Marii Konopnickiej. jest specy昀椀czna, bo ma zarówno studentów cywilnych, jak – Bieg wirtualny ma tę przewagę nad tradycyjnym, że nie mu- i wojskowych. Żołnierze ze starszych roczników pomagają sieliśmy narzucać limitu uczestników. Dlatego zachęcaliśmy obecnie w szpitalach. Aby szukać sportowych wyzwań i trochę wszystkich biegaczy – studentów, pracowników oraz przy- odciążyć głowę, zaczęli ścigać się między sobą. Podobnie czy- jaciół naszej uczelni do wspólnej rywalizacji. Biorąc udział nili jeden z lekarzy oraz jeden z naszych trenerów. Już w marcu w naszym biegu, robiliśmy coś dobrego nie tylko dla siebie, liczyli kilometry i sprawdzali, kto pokonał dłuższy dystans. lecz także dla innych – zaznaczała Dominik Oleś, prezes KU I to stamtąd wyszła inicjatywa zorganizowania akcji „Biegaj- AZS UMed. Co ważne, w trakcie wydarzenia prowadzona była My osobno, pomagajMy razem” – tłumaczyła Katarzyna. klasy昀椀kacja open kobiet i mężczyzn. Czołowa trójka każdej Jakie były efekty? W zmaganiach wzięło udział ponad z nich, która przebiegła najwięcej kilometrów, mogła liczyć na 300 osób. Jeśli podliczyć tylko medalowe osiągnięcia 4141