Utrzymanie nie najważniejsze Jedyna na Podkarpaciu ekstraklasowa drużyna AZS ze spokojem – Pięć–sześć drużyn Superligi na pewno jest w naszym za- podchodziła do rozgrywek ligowych. Fibrain AZS Politechnika Rze- sięgu, zważywszy na starty wyłącznie w krajowych składach. W każdym spotkaniu zagramy o zwycięstwo, ale cały czas szowska wywalczyła utrzymanie w Lotto Superlidze, a w akademickim podkreślam, że podstawowym celem Politechniki jest nie składzie złoto Akademickich Mistrzostw Polski. utrzymanie w Superlidze, a szkolenie młodzieży i budowanie struktury klubu. Jeżeli w trakcie rozgrywek pojawi się możli- wość włączenia się do gry o play-o昀昀, to do końca będziemy bić się o pierwszą szóstkę – nie krył 35-latek. I to się potwierdziło. Na koniec roku jego drużynie przypa- dło miejsce w dolnej połowie tabeli. Po 12 spotkaniach rundy zasadniczej rzeszowianie zajęli dziesiątą lokatę. Jedyne trzy zwycięstwa odnieśli z rywalami z grupy spadkowej. Obok Lewandowskiego (bilans 6–8) głównym punktem rzeszowian w zakończonej fazie sezonu był Chodorski (10–9). W osiągnię- ciu lepszych wyników zabrakło wsparcia ze strony trzeciego tenisisty. Doświadczony 37-letni Bartosz Such odnotował za- ledwie jedno zwycięstwo przy dziesięciu porażkach. Na Podkarpaciu były jednak także powody do świętowania zwycięstw. AZS Politechniki Rzeszowskiej zorganizował 昀椀- nały AMP-ów w tenisie stołowym i zajął w nich pierwsze miejsce wśród mężczyzn. W 昀椀nale gospodarze pokonali obrońców tytułu – Uczelnię Państwową im. Szymona Szy- monowica w Zamościu 3:1. Pierwszoplanową rolę odgrywa- li Chodorski, który rok wcześniej grał właśnie dla uczelni z Zamościa, oraz Robert Floras. Politechnika odzyskała tym samym mistrzowski tytuł po dwóch latach przerwy. Artur Kluskiewicz Tenisiści stołowi, podobnie jak przedstawiciele innych dyscyplin zespołowych, w związku z pandemią koronawirusa musieli przerwać sportową rywalizację w sezonie 2019/2020. – Tak jak czekała piłka nożna, tak i my mogliśmy poczekać z decyzją o zakończeniu rozgrywek. Pozostały nam do rozegrania zaledwie dwie kolejki i spokojnie mogliśmy dokończyć sezon – stwierdził grający trener rzeszowskich akademików Tomasz Lewandowski po tym, jak jego zespół zajął ósme miejsce. – Celem było utrzymanie i z dużym spokojem go zrealizowaliśmy. Staraliśmy się wpuszczać młodych zawodników i dawać im szansę rozwoju. W naszym przypadku korzystaliśmy z Azjatów, byle mieć spokojną sytuację punktową w lidze. Priorytetem było jednak stawianie na młodzież. Mamy Szkołę Mi- strzostwa Sportowego, również zespół w I lidze i nadzieję, że nasi wychowan- kowie będą stanowić o sile pierwszej drużyny – dodał. Pierwszoplanowe role przez większość sezonu odgrywali właśnie krajowi gracze – Piotr Chodorski (medalista mistrzostw Polski, ostatnio brąz w deblu z Filipem Szymańskim), Lewandowski (brązowy medalista MP w mikście z Pauliną Krzysiek) czy Szymon Kolasa, wicemistrz kraju juniorów i kadrowicz na wrześniowe ME w Warszawie. W sezonie 2020/2021 Polacy dalej mieli stanowić o sile rzeszowian. Poza Chodorskim i Lewandowskim najbliżej pierwszego składu miał być Bartosz Such, którego sprowadzono z AZS AWFiS Balty Gdańsk. W odwodzie pozostawali zakontraktowani Azjaci – Wang, Kasahara i Koreańczyk Park Chan-Hyeok. – Jeśli pojawi się możliwość, to oczywiście skorzystamy z usług obcokrajow- ców. Jestem jednak przekonany, że polskim składem możemy obronić miejsce w Superlidze. Dalej zamierzamy dawać jak najwięcej szans młodzieży – prze- konywał na początku sierpnia Lewandowski, który jako jedyny z zawodników Politechniki miał przetarcie po lockdownie. Pod koniec maja wziął udział w pokazowym turnieju Lotto Superliga Cup organizowanym w warszawskim studiu Telewizji Polskiej przy okazji promocji ME w stolicy. 285

Kronika AZS 2020 - Page 285 Kronika AZS 2020 Page 284 Page 286