Gospodarze dali radę W końcówce stycznia ruszył nowy sezon Akademickich Mistrzostw Polski. Do walki stanęło prawie 100 drużyn futsalowych. W czterech strefowych turniejach mężczyzn wystartowało łącz- nie 59 zespołów. Gospodarze zawodów wygrali trzykrotnie. W stre昀椀e B triumfował Uniwersytet Łódzki, w stre昀椀e C Politech- nika Świętokrzyska, a w stre昀椀e D Uniwersytet Śląski. Jedynie w Toruniu, gdzie organizatorem był AZS UMK, a w 昀椀nale spo- tkali się złoty i brązowy medalista poprzednich AMP-Ļw trium- fowało Kolegium Jagiellońskie. Do zawodów pań przystąpiło 40 drużyn. Gospodarz strefy pół- nocnej – Uniwersytet Warszawski – przegrał w 昀椀nale z Uni- wersytetem Szczecińskim. UEK Kraków wygrał zaś na swoich obiektach w stre昀椀e południowej. Foto: Kinga Sałata Krótki sezon AZS Winter Cup Sezon AZS Winter Cup był najkrótszy w historii, ale bardzo intensywny. Towarzyszyło mu dużo nowinek. Nowy rok przyniósł ze sobą kilka innowacji technicznych, któ- re sprawiły, że AZS Winter Cup organizacyjnie jeszcze bardziej zbliżył się do wielkich imprez światowego formatu. Na starcie zamontowany był zegar z sygnałem dźwiękowym, a wszyscy w rejonie mety mogli na bieżąco obserwować klasy昀椀kację na wielkim telebimie. Nowinek było tak dużo, że niektórzy nie mogli skupić się na jeździe. Uczestnikom najbardziej podobały się jed- nak wyniki na żywo dostępne w internecie. Zaczęło się pechowo, bowiem pierwszy raz od kilku lat nie udało się rozegrać przedświątecznej inauguracji na Harendzie. Wszystko przez fatalny początek zimy. Akademicy mieli przed sobą najkrótszy sezon w historii. Pierwsze eliminacje pucharowe rozegrane zostały dopiero 10 stycznia w Kluszkowcach, a koniec nastał nagle i niespodziewanie 1 marca. To, że było krótko, nie oznacza, iż mało ciekawie. Alpejczycy zbierali punkty w pięciu eliminacjach rozegranych w Kluszkowcach, Krynicy-Zdroju, Zawoi, Szczawnicy i Zakopa- nem. Najlepsi, oprócz prawa startu w 昀椀nale, dostawali także możliwość rywalizacji w slalomie równoległym, który okazał się spektakularnym wydarzeniem rok wcześniej. Do rywalizacji w sezonie 2019/2020 dołączył Jakub Matulka (ALK Warszawa). To o nim wypowiadał się kiedyś Adam Wójtowicz. – Jest taki chłopaczek Matulka. Ma 12 lat i wygrywa ze znacz- nie starszymi. Zobaczycie, będzie kiedyś jeździł – mówił jeden z czołowych alpejczyków wśród studentów. A jeździł tak, że aż miło było popatrzeć. Najlepszy debiutant w AZS Winter Cup tak namieszał w stawce, że jego ostatni przejazd w 昀椀nale decydował o klasy昀椀kacji slalomowej za cały sezon! Ale nie tylko on rozdawał karty. Kolorytu dodawała walka na setne części sekundy amatorów z Adamem Chrapkiem (PŚ Gli- wice), który po zakończeniu kariery w Pucharze Świata czerpał garściami to, co najlepsze z narciarstwa w akademickim cyklu. Stawkę w obu konkurencjach zdominowała Iwona Kohut (AWF Wrocław), a równie mocno błyszczała Katarzyna Wąsek (CC Warszawa), która podobnie jak Chrapek postanowiła bawić się narciarstwem. Tekst i foto: Michał Szypliński 11

Kronika AZS 2020 - Page 11 Kronika AZS 2020 Page 10 Page 12