Odpaliło w Finlandii W 2020 roku Dominik Bury nieoczekiwanie stał się pierwszoplanową postacią polskiej kadry w biegach narciarskich. Zawodnik KU AZS AWF Katowice z dużymi nadziejami spoglądał na kolejny rok pracy z czeskim trenerem Lukašem Bauerem. Chociaż premierowy start młodszego z braci Burych w Pu- charze Świata miał miejsce w 2016 roku, to na punkty trze- ba było czekać aż do sezonu 2019/2020. Historia zatoczyła koło – Dominik debiutował w Kuusamo i to na 昀椀ńskiej ziemi pierwszy raz wskoczył do „trzydziestki” cyklu. W zakoń- czonym sezonie punktował aż osiem razy, czego przed jego rozpoczęciem nie zakładał nawet trener Lukaš Bauer. Na dodatek Bury jako pierwszy w historii polski biegacz ukoń- czył wymagający klasyk Tour de Ski (punktował w czterech z pięciu startów we Włoszech). Przełomowy sezon okrasił pojedynczymi zwycięstwami w cyklu Slavia Cup czy złotymi medalami na polskiej zie- mi. Urodzony w Cieszynie 24-latek na przełomie stycznia i lutego dwukrotnie triumfował podczas mistrzostw Polski w Zakopanem – najpierw z klubowymi kolegami (bratem Ka- milem Burym, Krzysztofem Małkińskim i Kacprem Antolcem) w sztafecie 4x7,5 km, a dwa dni później w rywalizacji na może trzy razy uda się wskoczyć do „30”. Ludzie uważają, że skoro wyników 15 km stylem klasycznym. Co więcej, za kilka tygodni Bury nie ma, to po prostu się nie trenuje. Trzeba było mądrzej to poprowadzić wygrał 44. Bieg Piastów na Polanie Jakuszyckiej. Tym sa- i liczę, że moja przygoda dalej będzie się rozwijać – opowiadał Dominik, mym stał się drugim w XXI wieku Polakiem z triumfem stypendysta programu Team 100, a w przeszłości bene昀椀cjent konkursów w tych prestiżowych zawodach. ogłaszanych przez Fundusz Natalii Partyki. – Poprzednie lata nie były regularne. Miewałem dobre biegi, Zakręty chyba zostały już pokonane i śmiało można rzec, że to właśnie Bau- ale bez punktów. Tym razem „odpaliło” już w Finlandii. Wy- er, jeden z najlepszych biegaczy ostatnich dwóch dekad, jest ojcem ostatnich niki i punkty w PŚ były tego potwierdzeniem. Myślę, że sam sukcesów Burych. Burych, gdyż również starszy o rok Kamil zaczął zdo- trener nie zakładał takiej systematyczności. Liczyliśmy, że bywać pierwsze punkty w PŚ. Dominik dostrzega korzyści ze współpracy z czeskim multimedalistą. – Bauer w przeszłości był świetnym dystansowcem, co dla mnie stanowiło dodatkowy atut. Osiągał sukcesy, nie mając takich warunków jak choćby Skandynawowie. Trener wlał we mnie nadzieję, że można mierzyć wyżej i że mam ku temu predyspozycje – komentował zawodnik AZS AWF Katowice, który w klasy昀椀kacji generalnej PŚ uplasował się na 68. pozycji z 70 punkta- mi. Wśród dystansowców był 50., z kolei rok starszy brat Kamil trzykrotnie załapał się do „30”, a w generalce był 90. (28 pkt). W zestawieniu sprinterów zajął zaś 62. miejsce. Gdy do zimy pozostawało kilka miesięcy, biegacze już „ładowali akumulato- ry”. Kadra Bauera odbyła zgrupowania w Zakopanem i Ustrzykach Dolnych. Dominik Bury zabłysnął podczas mistrzostw Polski na nartorolkach. Aze- tesiak był drugi w prologu i na 12,5 km stylem klasycznym oraz pierwszy na 15 km stylem dowolnym. Jego brat Kamil wygrał prolog, a w biegach na dystansach był trzeci. – Pozostaje nam skupić się na swojej robocie – przekonywał Dominik, którego głównym celem był start w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w niemieckim Oberstdor昀椀e. Puchar Świata w końcówce roku sukcesów jednak nie przyniósł. Najbliżej punktów było podczas ostatnich zawodów w Davos. Do miejsca w czołowej „30” biegu na 15 km stylem do- wolnym zabrakło kilkunastu sekund. Artur Kluskiewicz, DS, foto: Anna Karczewska (PZN) 237

Kronika AZS 2020 - Page 237 Kronika AZS 2020 Page 236 Page 238